W naszych glebach brakuje fosforu .

Średnią zawartością przyswajalnego fosforu odznaczała się co czwarta próbka, podobnie bardzo wysoką (tabela). Próbek z zawartością wysoką było 18 proc.

Za bardzo niską uznaje się, niezależnie od kategorii agronomicznej, zawartość do 5 mg P2O5 na 100 g, niską - 5,1-10 mg P2O5 na 100 g, średnią 10,1-15 mg P2O5 na 100 g, wysoką - 15,1-20 mg P2O5 na 100 g, a wysoką - od 20,1 mg P2O5 na 100 g gleby.

Najgorsza sytuacja panuje w województwach małopolskim, w którym było 32 proc. próbek z bardzo niską zawartością fosforu przyswajalnego oraz podkarpackim - 21 proc. Natomiast najlepsza w kujawsko-pomorskim i lubuskim, gdzie takich próbek było po 3 proc. oraz w opolskim - 4 proc., wielkopolskim i zachodniopomorskim - po 5 proc.

Również w województwie podkarpackim stwierdzono najwięcej próbek z niską zawartością fosforu - 32 proc. Natomiast najwięcej, bo aż 40 proc. próbek z wysoką zawartością tego pierwiastka stwierdzono w województwie kujawsko-pomorskim.  

W latach 2016-2019 przebadano prawie 1,7 mln próbek gleby. Najwięcej, bo prawie 230 tys. oddali do badań rolnicy w województwie wielkopolskim. Najmniej zaś w województwie świętokrzyskim – 7 razy mniej.

Tabela. Zasobność gleb w przyswajalny fosfor (2016-2019)

Źródło: GUS 2020 za KSChR.

Źródło: www.agropolska.pl