Które firmy kupowały zboże z Ukrainy?

Jako pierwsze zapytanie o ilość sprowadzonych zbóż paszowych z Ukrainy w okresie 1 lipca 2022 r. - 31 marca 2023 r. skierowaliśmy do grupy Cedrob S.A. Do dziś nie dostaliśmy na nie odpowiedzi. Rolnicy od wielu miesięcy informowali, że samochody i wagony tej firmy przewoziły ukraińskie ziarno. Wczoraj portal Wirtualna Polska poinformował, że Cedrob S.A. był jednym z największych importerów.  

Następne zapytanie skierowaliśmy do Moniki Piątkowskiej prezes Izby  Zbożowej-Paszowej. Do tej organizacji wg informacji zamieszczonej na stronie internetowej "aktualnie należy ok. 60 firm członkowskich z sektorów produkcji pasz, przemysłu olejarskiego, młynarstwa i przechowalnictwa zbóż oraz krajowego i międzynarodowego obrotu zbożami i surowcami paszowymi, a także przemysłu biopaliwowego. Członkami Izby są również firmy świadczące usługi na rzecz sektora gospodarki rolnej, takie jak inwestycje, transport czy kontrola jakości. Podmioty zrzeszone w Izbie reprezentują ok. 70% potencjału polskiego rynku zbóż i ponad 50% rynku paszowego."

W odpowiedzi na nasze zapytanie w sprawie skali importu ukraińskiego ziarna przez firmy wchodzące w skład izby uzyskaliśmy odpowiedź, że "statystykę w zakresie ilości importowanego zboża prowadzą służby celne. Podczas spotkań Izba Zbożowo-Paszowa nie omawia z firmami członkowskimi spraw związanych z polityką cenową firm, sprzedażową i udziału w rynku".

Kolejne pytanie dotyczące ilości zboża, w tym zboża paszowego i technicznego, sprowadzonego w okresie od 1 lipca 2022 r. do 31 marca 2023 r. wysłaliśmy do wszystkich członków Izby Zbożowo-Paszowej, którzy mogli je sprowadzić. Pełną listę członków można znaleźć tutaj https://izbozpasz.pl/o-izbie/#lista-czlonkow

Od zdecydowanej większości adresatów nie otrzymaliśmy do dziś żadnej odpowiedzi. Niektóre firmy były oburzone naszym pytaniem i prosiły o podanie podstawy prawnej do zbierania informacji.

Jedyną firmą, która ujawniła ilości sprowadzonego ziarna była spółka Agrolok, która podała, że od 1 marca do końca grudnia 2022 r. z Ukrainy sprowadzono do naszego kraju 1 908 tys. t kukurydzy (w tym spółka niecałe 23 tys. t) 462 tys. t pszenicy (spółka 1,9 tys. t). Natomiast w pierwszym kwartale 2023 r. import kukurydzy wyniósł 520 tys. t a pszenicy - 224 tys. t. Import Agroloku wyniósł odpowiednio 3,5 tys. t kukurydzy i 1,6 tys. t pszenicy.

Spółka De House podała, że jej dostawcy w ok. 98 proc. deklarują polskie pochodzenie zbóż, które dostarczają. Zdarzają się deklaracje pochodzenia z Ukrainy, Słowacji, Czech, Litwy i Niemiec.

Mondry Sp. z o.o. ujawniła, że nie prowadziła importu zbóż z Ukrainy i zajmuje się eksportem zbóż z Polski głównie na rynki: Afryka, Ameryka Północna, ale również Europa. Podkreśliła, że wśród dużych międzynarodowych eksporterów jest jedyną firmą ze 100% kapitałem polskim. W zeszłym tygodniu we własnym terminalu zbożowym realizowała załadunek pszenicy do RPA (54 tys. t.), a w tym wysyłkę pszenicy do Maroko (ok. 30 tys. t).

Świętokrzyska Wytwórnia Pasz Goldpasz zapewniła, że  żadnego zboża z Ukrainy nie sprowadzała.

Firma BST Brokers z Gdańska podała, że nie sprowadziła żadnego zboża ani technicznego, ani paszowego. Poinformowała też, że z ich informacji najwięcej zboża technicznego sprowadzone do Polski zostało przez rolników na Zamojszczyźnie. Dopytywana przez nas o źródło tej informacji nie udzieliła odpowiedzi.

Źródło: www.agropolska.pl