Przewodniczący ZZ CNMR Robert Stępień na II Europejskim Forum Młodych Rolników

"Rzeczywiście dziś nie ma uzasadnienia do dalszego stosowania płatności historycznych po 2012 r. Utrzymanie zróżnicowanej wysokości dopłat a co gorsza pomysły o finansowaniu WPR z budżetów krajowych podważa podstawową zasadę UE, jaką jest solidaryzm. Rozszerzanie UE o nowe kraje i wyrównywanie jakości życia ludzi tam żyjących leży w interesie samej Wspólnoty choćby ze względu na powiększanie się wspólnego rynku. Trzeba pamiętać, że w zamian za otrzymane wsparcie kraje członkowskie przyjmują zobowiązania służące całej europie np. przyczyniające się do ochrony środowiska, produkcji bezpiecznej żywności, zachowania krajobrazu. W czasie kryzysu szczególnego znaczenia nabiera samowystarczalność żywnościowa. Podczas przeglądu WPR proponowano likwidacje wielu mechanizmów stabilizujących rynek uznając trwałość koniunktury na podstawowych rynkach rolnych."

Na zdjęciu od lewej: Radca Generalny MRiRW Zofia Krzyżanowska, Wiceprezydent CEJA Erik Jennewein, Prezes IRWŁ i Członek Zarządu Krajowego ZZ CNMR Andrzej Górczyński oraz  Przewodniczący ZZ CNMR Robert Stępień (fot. Jan Bromberek)

"Zdaniem naszego związku politycy wykazali krótkowzroczność proponując takie rozwiązania. Dowodem na potwierdzenie tej tezy jest dzisiejsza sytuacja na rynku zbóż i mleka. Optymizm, jaki zapanował wśród młodych rolników po wstąpieniu do UE sprzyjał szybkim przemianom oraz odmłodzeniu polskiej wsi. Obecnie postępujący spadek cen zbóż i galopujące ceny środków do produkcji powodują panikę na rynku. Za tonę pszenicy nie kupi się dziś nawet 100 litrów oleju napędowego. Lęk młodych rolników o przyszłość swoich gospodarstw oraz bierna postawa komisji europejskiej (brak ceł na zboża) powoduje utratę zaufania do polskiego rządu oraz instytucji unijnych. 
Dalsze odchodzenie WPR od "opieki" nad podstawową funkcją rolnictwa, jaką powinna być produkcja z przeznaczeniem na różne cele stwarza możliwości działania spekulacyjnego na rynkach rolnych powodując jego destabilizację."