Młodzi rolnicy w Parlamencie Europejskim

Wypowiedź przewodniczącego ZZ CNMR dotyczyła przede wszystkim możliwości, jakie stoją przed młodymi rolnikami z nowych państw członkowskich Unii Europejskiej. Zdaniem Roberta Stępnia konieczne jest wypracowanie przez Parlament Europejski  nowych preferencji dla młodych rolników przy  zakładaniu  i powiększaniu gospodarstw. Ważne jest też aby poważnie się zastanowić jakim jest obecnie preferowany Europejki model rolnictwa. Czy są to gospodarstwa rodzinne czy też fabryki żywności ?
Zdaniem szefa ZZ CN MR dla rolników nowych państw członkowskich, w których nie otrzymują oni płatności bezpośrednich w pełnym wymiarze i w których plony referencyjne stosowane do obliczania wysokości płatności bezpośrednich są na niskim poziomie - istotne jest utrzymanie istniejącego systemu zakupów interwencyjnych na rynku zbóż paszowych. Zapewnia
on bowiem stabilizację cen i minimalne przychody ich producentom.
- Młodzi polscy rolnicy opowiadają się za utrzymaniem jednolitej płatności obszarowej (SAPS) w nowych państwach członkowskich, wprowadzenia systemu jednolitych stawek dopłat bezpośrednich dla wszystkich krajów UE. Za niezbędne uważamy wypracowanie mechanizmu ułatwiającego wejście młodych rolników do sektora  rolnego. W Polsce szczególnie ważne jest zastosowanie preferencji przy zakładaniu i powiększaniu gospodarstw przez młodych rolników poprzez prawo pierwszeństwa nabycia gruntów istnieje bowiem jeszcze znacząca ilość ziemi państwowej. Kontynuować należy również rozmowy na temat wyboru modelu gospodarstwa w UE – mówi Rober Stępień.


Jak podkreślił, Polscy młodzi rolnicy stoją na stanowisku ustalenia maksymalnego pułapu kwotowego poziomu wsparcia powiązanego z wielkością gospodarstwa. Uzyskane w ten sposób środki winne być przesunięte na rozwój obszarów wiejskich. Zdaniem przewodniczącego ZZ CN MR ważnymi zagadnieniami dla perspektyw rolnictwa w nowych krajach członkowskich jest sprostanie wyzwaniom już istniejącym, takim np. jak zachowanie różnorodności biologicznej oraz sprostanie wyzwaniom nowym, takim jak zmiany klimatyczne czy szersze wykorzystywanie biopaliw. Te wyzwania powinny być uwzględnione we Wspólnej Polityce Rolnej. W jej ramach powinny być zagwarantowane środki na finansowanie instrumentów, stanowiących odpowiedź na te wyzwania.

- Ważne jest, aby we Wspólnej Polityce Rolnej uwzględnić problemy związane ze skutkami zmian klimatu oraz promować działania wspomagające rolników w tworzeniu przyjaznej środowisku naturalnemu gospodarki rolnej. Dla polskich rolników jedną z zasadniczych kwestii jest zachowanie oraz ochrona różnorodności biologicznej na obszarach wiejskich.Młodzi rolnicy to grupa najchętniej zrzeszająca się należy podkreślić zasadniczą różnicę pomiędzy grupami producentów w Polsce a grupami funkcjonującymi w krajach starej piętnastki, w Polsce grupy zaczynają się tworzyć lub dopiero rozwijają się, w dawnej UE natomiast grupy to ustabilizowany organizm nieodłączny partner rynku niepotrzebujący dodatkowego wsparcia. Dlatego też konieczna jest zmiana sposobu finansowania grup producentów w nowych państwach członkowskich poprzez umożliwienie wypłaty części subwencji w postaci zaliczki. Jeżeli chodzi o uprawy roślin energetycznych to polscy rolnicy widzą konieczność utrzymania dopłat do ich produkcji i ukierunkowania tego wsparcia na wieloletnie uprawy energetyczne na glebach słabych z przeznaczeniem dla elektroenergetyki, produkcji biogazu i biopaliw, w tym drugiej generacji. Taka polityka skutecznie ograniczy konkurencję upraw bioenergetycznych wobec produktów przeznaczonych na cele żywnościowe. Dla stabilizacji produkcji rolnej polscy rolnicy dostrzegają konieczność wypracowania europejskiego modelu zarządzania kryzysowego finansowanego z budżetu Wspólnoty. Jego celem powinno być zmniejszenie ryzyka i zapobieganie sytuacjom kryzysowym poprzez m.in. szczepienia ochronne czy kontrolę wywozu produktów rolnych. Należałoby także rozważyć wprowadzenie instrumentu dofinansowania do ubezpieczeń dochodów rolniczych od ryzyka związanego ze spadkiem cen, chorobami roślin i zwierząt, a także szkodami spowodowanymi niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi – mówi Robert Stępień.